Inżynier z wirtualną asystą
Wirtualna oraz rozszerzona rzeczywistość tworzą wspólnie rynek, który zdaniem analityków Digi-Capital, do końca dekady osiągnie wartość 120 mld dolarów. Eksperci IDC przedstawiają jeszcze bardziej optymistyczną prognozę, przekonując, że będzie to wartość rzędu 160 mld $.
Oczywiście, wszystko zweryfikuje czas, jednak już dzisiaj pewne jest jedno – znaczny wpływ na jego kształtowanie wywierać będzie branża produkcyjna.
Argumentów przemawiających za powyższą hipotezą nie brakuje, zaś wśród przedsiębiorstw nie tylko informujących o wykorzystaniu technologii VR/AR w procesach produkcyjnych, ale także dzielących się korzyściami z ich wdrożenia, bez problemu można natrafić na takie marki jak Ford, Lockheed Martin, BMW czy Airbus.
Trendsetter od ponad 100 lat
Fabryka otwarta przez Henry’ego Forda przed ponad stu laty, niejednokrotnie wzbudzała ogólnoświatową sensację przełomowymi wdrożeniami technologicznymi – dość wspomnieć o rewolucyjnym rozwiązaniu z taśmą montażową, bez której nie sposób wyobrazić sobie nowoczesnej, hali produkcyjnej. Na miano trendsettera należy jednak widocznie pracować nieustannie. Amerykański producent przewodzi w globalnym wyścigu graczy rynku automotive pod względem adaptacji rozwiązań wykorzystujących AR i VR. Inżynierowie firmy są w stanie tworzyć w wirtualnym środowisku kompletne modele aut, począwszy od układu napędowego na tapicerce kończąc. Autorski system FIVE (Ford Immersive Vehicle Environment), bazujący na okularach typu Oculus Rift czy HTC Vive, pozwala im przekładać projekty CAD na wirtualne samochody generowane w bardzo wysokiej rozdzielczości, przez co są oni w stanie dokonywać szczegółowych pomiarów auta z dokładnością co do milimetra, a nawet zająć miejsce w jego kabinie.
Czytaj całość artykułu tutaj: https://www.erp-view.pl/erp/inzynier_z_wirtualna_asysta.html
Nadesłał:
openmediagroup
|